BILBO I BIBLIA (PRADAWNY KONTRAKT ODC.2)

Magdalena Janus



Celem wyprawy jest wykurzenie Oszczercy i jego sług z zajętych przez nich terytoriów, odzyskanie prawowitego dziedzictwa, uwolnienie jego jeńców, usunięcie syfu. Wśród wielu przeciwników, którym będziesz musiał stawić czoła, jeśli zdecydujesz się na wyprawę, spotkasz m. in. Osamotnienie, Gniew, Kłamstwo, Pychę, Manipulację, Strach, Egoizm, Morderstwo, Zazdrość, Chciwość, Kradzież, Gwałt, Zdradę, Kompleksy, Nędzę, Zemstę, Poniżenie... (wymieniać dalej...?). Niektóre pewnie znasz, bo mieszkają w Tobie, drogi Widzu.... Jeśli nie wyruszysz, pozostaną z Tobą do końca, nawet jeśli uda Ci się je zakamuflować.


Ale spoko – tu pocieszająca wiadomość – pod komendą Iesousa zwyciężysz (tak mówi Kontrakt)! Kontrakt wymienia tak wiele korzyści z udziału w wyprawie, że – wybacz szczerość – nie chce mi się tu wszystkich wymieniać. Główną jest zwycięstwo nad największym dziełem Diábolosa- Duchową Śmiercią. Kontrakt obiecuje, że Twój Duch odrodzi się i nie umrze. Nie zgnijesz w piachu zżerany przez robale. Będziesz żyć wiecznie oglądając rzeczy tak cudowne, jakich ani oko nie widziało, ani ucho nie słyszało, ani Tolkien nie wymyślił! Jednym słowem Kolejną nagrodą jest odzyskanie Twojego dziedzictwa, które należy Ci się już teraz, tu, na ziemi będąc. Kontrakt mówi, że człowiek od samego początku miał żyć w wewnętrznej wolności, pokoju, radości obfitości itp. Takie zjawiska jak np. uzależnienie, poczucie odrzucenia, osamotnienie, kompleksy, niepokój, nędza, strach, a przeważnie również i choroba (!), nigdy nie były dla Ciebie przeznaczone. To jest Diábolosowy syf.
Twoim dziedzictwem jest bycie wolnym od tego! 
No i wreszcie - Przygoda – cuda, cuda, cuda i dziwy już teraz. Kontakt z najbardziej kochającą, najbardziej inteligentną, najcudowniejszą, a zarazem najbardziej rzeczywistą Istotą we Wszechświecie – Iesousem. Kontrakt wymienia też przywilej posługiwania się ponadnaturalnymi umiejętnościami, np. (i tutaj UWAGA!) uzdrawianie, wyganianie demonów, prorokowanie, czynienie cudów, mówienie innymi językami....Coooo???!!! Co ty piszesz, pohamuj!!!! To??!! W chrześcijaństwie?!!! Co ty?? Nawiedzona jesteś!!!?? Jakoś dziwnie – od urodzenia jestem chrześcijaninem i nigdy czegoś takiego nie zaznałem.... 

To może tak na prawdę nigdy nie wyruszyłeś?? Może nie przeczytałeś Kontraktu i nie wiesz, jakie masz prawa i przywileje jako wojownik Światłości? Może znasz Kontrakt tylko z najbardziej "oklepanych" fragmentów, w które i tak się nawet nie wgryzasz, bo słyszałeś je już tyle razy, że nie wierzysz, że jest, w co się wgryzać?

ZAPRASZAMY DO KOMENTOWANIA ARTYKUŁU I UDOSTĘPNIANIA GO
JEŚLI CHCESZ WESPRZEĆ NAS FINANSOWO KLIKNIJ TUTAJ PO INFO

Brak komentarzy: