Wszystko jest duchowe

autor: Piotr Zawadzki


Picie porannej kawy w każdej chwili może zamienić się w definiujące Twój dzień spotkanie z Bogiem. Podobnie droga do pracy w porannym korku czy też czekanie na autobus na nieznośnym mrozie. Nie ma bariery między tym co "duchowe" a tym co "codzienne", nie ma sztucznego podziału na “sacrum” i “profanum”. Jesteśmy istotami duchowymi i wszystko czego doświadczamy ujęte jest całościowo. Możemy co najwyżej przekłamać rzeczywistość i ustalić gdzie Bóg jest a gdzie Go nie ma - a co za tym idzie, gdzie mamy być duchowi, a gdzie mamy być... ludzcy i normalni?



Czym jest duchowość?

Światopogląd żydowski nigdy nie ujmował rzeczywistości jako “duchowej” i “fizycznej”. W oczach każdego Żyda rzeczywistość jawiła się jako całość. Gdybyś zapytał Jezusa “czym jest duchowość” - prawdopodobnie odpowiedziałby ci - “życiem”.  Jak to jest, że ludzie wierzący tak bardzo poszatkowali życie na kawałki, miarkując co jest duchowe a co fizyczne, szufladkując Boga i Jego obecność do miejsc, rzeczy, rytuałów? Skąd ta potrzeba tworzenia podziału na duchowe i fizyczne?

Jak kontrolować Boga

Podział taki pozwala nam kontrolować to czego tak naprawdę kontrolować się nie da. Daje nam poczucie, że Bóg jest w bezpiecznych ramkach, za które wcale nie musimy Go wypuszczać. Siedzi sobie w kościele, w modlitwie, w czytaniu Biblii, ale nie ma Go przy śniadaniu, zabawie z dzieckiem, pobycie w pubie z przyjaciółmi, w kinie na wartościowym filmie, w pierwszym pocałunku, na spacerze. Bóg zamknięty w religijnych czynnościach jest Bogiem, do którego nie należy całe nasze życie - jest oswojony, przewidywalny, nudny. Możemy w takim układzie mieć z nim religię - ale na pewno nie relację.

Przekraczanie granic

Każdy z nas potrzebuje codziennie zamazywać granice pomiędzy tym co uznajemy za przyziemne a tym co uznajemy za nadnaturalne czy duchowe. Tylko tak wrócimy do biblijnego pojmowania życia i świata oraz nas samych. Jezus nie będzie rzeczą pośród innych rzeczy, której używamy kiedy chcemy, ale stanie się autentycznym Panem całego naszego życia - we wszystkich jego odcieniach.


ZAPRASZAMY DO KOMENTOWANA ARTYKUŁU

3 komentarze:

Anonimowy pisze...

Nic dodać,nic ująć, zgadzam się całkowicie, tak zawsze pojmowałam i pojmuję duchowość- ŻYCIE! C'est la vie avec Dieu!

Anonimowy pisze...

:)) zgadzam się !

Anonimowy pisze...

Mysl zydowska rozroznia rzeczywistosc basar czyli fizyczna od duchowej nefesz i ruah